Nielegalne imprezy z Corona Wirusem ?!
W czasie gdy cała branża eventowa została “zamrożona” my postanowiliśmy rozpocząć cykl nielegalnych eventów. “Kto nie ryzykuje, nie pije szampana” – do takiego wniosku doszliśmy po ostatnim spotkaniu zespołu. Dołożyliśmy wszelkich starań, aby nasze imprezy niezgodne z prawem nie wyszły na światło dzienne.
Po kilku udanych realizacjach stwierdziliśmy natomiast, że wszyscy mają prawo do dobrej zabawy nawet podczas kwarantanny. Oto relacja z ostatniego eventu i oferta …
Nasz team od marketingu i social mediów (SC) przeprowadził wywiad z event managerami (EM) zajmującymi się organizacją nielegalnych imprez …
SC: Hej ! Cześć !
EM: Hejka !
SC: Ostatnio coraz głośniej o nielegalnych imprezach, o tym że ludzie ignorują najnowsze zalecenia dotyczące koronawirusa. Nie zdają sobie sprawy z powagi sytuacji, a co więcej, spotykają się w coraz większym gronie. Skąd więc pomysł na organizację #koronaimprez ?
EM: Impreza jest naszym życiem i nie wyobrażamy sobie tygodnia bez imprezy. Postanowiliśmy dlatego zrobić coś dla ludzi. Zamiast płakać jak cała branża eventowa, po prostu zaczęliśmy działać …
SC: Rzeczywiście robicie coś innego … W takim razie chcielibyśmy poznać szczegóły całej realizacji. Zacznijmy od tego ile czasu zajmuje przygotowanie takiej nielegalnej imprezy ?
EM: Odpowiemy z chęcią na wszystkie pytania. Wszystko zależy od rozmiaru stołu w miejscu realizacji. Zawsze zaczynamy od wybrania odpowiedniej godziny na zrobienie zakupów, aby mieć styczność z jak najmniejszą liczbą ludzi. Wcześniej ustalamy z klientem ilość widzów jaka ma być na wydarzeniu. W zależności od ustaleń kupujemy potrzebną ilość paczek żelków. W dniu realizacji prosimy klienta o wyjście na spacer, jeden z naszych event managerów bierze spod wycieraczki wcześniej zostawiony klucz i działa. My zapewniamy scenę, loże vip (dostępność kolorów jest w zależności od pudełka z foremkami na muffinki – w każdym są inne kolory ), ogrodzenie eventu, artystę o konkretnym smaku i oczywiście widownię.
SC: Jasne, a co z techniką sceniczna i widownią po wydarzeniu ?
EM: Lampki zostawiamy nad sceną, klient ma możliwość regulacji takich efektów. Oczywiście żaden żelek nie cierpi podczas realizacji. Klienci zawsze zjadają całą widownię.
SC: Wszystko brzmi świetnie, ale czy ludzi stać na takie imprezy jeżeli teraz mamy problem z miejscami pracy ?
EM: Imprezy są niskobudżetowe, tak naprawdę robimy je za pół darmo. Nie naliczamy dużej marży na żelki oraz przygotowanie. Doliczamy jedynie za dojazd poza Warszawę.
SC: Cudownie, nie pozostaje mi nic innego niż zaprosić naszych czytelników do zapoznania się z Waszą ofertą.
EM: Jak najbardziej zapraszamy, ilość miejsc ograniczona. Ponadto mamy teraz rabat -20 % kiedy przy zamówieniu wpiszesz kod: KORONA2O.
SC: Jeszcze lepiej ! Powodzenia przy kolejnych realizacjach i do zobaczenia.
EM: Dzięki do zobaczenia 😉
P.S
Zdajemy sobie sprawę z powagi sytuacji, zachowujemy wszystkie procedury ostrożności, pracujemy zdalnie. Chcemy tylko poprawić humory wszystkim ponurym człowieczkom, którzy nudzą się w domu …
Co robimy w domu podczas kwarantanny ?
A Ty co już zrobiłeś podczas swojej kwarantanny ?
#zostajewdomu !